Jestem bardzo rozczarowany. Catering zamawialiśmy 2x na 3 tygodnie, pierwszy raz nie dostarczono nam dwa razy cateringu, policzono nam cenę bez rabatu - czyli za każdy tydzień z osobna. Stwierdziliśmy, ach w porządku każdy może mieć słabszy czas. Po upływie 3 miesięcy postanowiliśmy, że spróbujemy raz jeszcze z nadzieją, że się poprawiło. Niestety tak nie jest, pierwszego dnia nie otrzymaliśmy cateringu, firma tłumaczyła się awarią systemu. Na drugi dzień przywieźli jedzenie, ale zabrakło nam 1 posiłku. Trzeciego dnia po rozpakowaniu torby z jedzeniem, pozwoliłem sobie przeliczyć kalorie posiłków, które nie wyglądały na tyle ile miały w opisie. Po przeliczeniu 1 śniadania "szakszuki" okazuje się, że ma ona zaledwie 130kcal a nie 284kcal tak jak napisali w menu. Kolejny posiłek, który byłem w stanie przeliczyć to kolacja "sałatka z wędzonym kurczakiem, gruszką i orzechami włoskimi" 413kcal, a po przeliczeniu marne 80,66kcal, no ale przecież jak możemy uzyskać tyle kalorii z 4 kawałeczków kurczaka, 4 paseczków gruszki i 1 orzeszka na krzyż. Smak to indywidualna kwestia, ale w moim przekonaniu potrawy są średnie, większość jest jałowa. Generalnie bardzo nie polecam, ukończyłem średnią szkołę gastronomiczną i potrafię przeliczyć kalorie posiłków. Jeśli ktoś korzysta z usług tej firmy to bardzo współczuje, jest to jedna wielka ściema. Właściciel odrzuca połączenia i nie odpowiada na wiadomości. Jeśli ktoś chce to chętnie prześle zdjęcia potraw które otrzymaliśmy oraz obliczenia kaloryczności.
Na koniec dodam, że moim celem nie jest zniesławienie firmy FitWay Catering, ale moja obiektywna opinia ma być motywacją dla personelu, aby poprawić jakość usług, bo jak ktoś pisze, że cyt."ciasteczka owsiane - najlepsze na świecie!" to niech ku*wa takie są.
A w dodatku Pan Bartek (właściciel) nie chce zwrócić pieniędzy za nie wykonanie usługi i przywłaszczył sobie ponad 900zł